Mediacja
Twój głos, Twoja filozofia
Nie każda sprawa musi trafić do sądu. Nie każda sprawa musi kosztować lata nerwów i pieniędzy. Czasem wystarczy, że strony usiądą do rozmowy. Ale nie same. Jako mediator – tworzę przestrzeń, w której można rozmawiać mądrze, konkretnie i bez agresji.
Nie jestem sędzią. Nie wydaję wyroku. Wiem, jak przeprowadzić ludzi przez rozmowę, która normalnie kończy się milczeniem, krzykiem albo drzwiami trzaśniętymi po raz kolejny.
Mediacja to nie jest „miękka opcja”. To wybór ludzi, którzy chcą odzyskać kontrolę. Którzy nie chcą już walczyć, ale nie zamierzają rezygnować z siebie.
Jakie mediacje prowadzę?
- podziały majątku (także trudne, wielowątkowe),
- sprawy rodzinne (alimenty, kontakty, ustalenia dotyczące dzieci),
- konflikty biznesowe i wewnątrz spółek,
- spory cywilne, roszczenia, rozliczenia.
Dla kogo są mediacje?
Dla tych, którzy:
- są już zmęczeni walką,
- chcą mieć wpływ na to, jak się rozstają, rozliczają, ustalają,
- wiedzą, że są sprawy, których lepiej nie oddawać do decyzji obcej osoby,
- chcą zachować godność, ale też osiągnąć rozwiązanie problemu
Jak przebiega mediacja?
Umawiamy termin. Zapraszam obie strony. Dbam o to, żeby każdy miał przestrzeń do wypowiedzenia się – bez przerywania, oceniania, presji. Pomagam zdefiniować problem, oddzielić emocje od faktów i zbudować realne porozumienie.
Czy mediacja zawsze przynosi efekt?
Nie. Ale działa znacznie częściej niż sądzisz. I pozwala wyjść z sytuacji, która wydawała się bez wyjścia — z twarzą, z rozwiązaniem, i bez wojny. Jeśli czujesz, że chcesz spróbować innej drogi — napisz. Porozmawiamy. Bez presji. Z poszanowaniem obu stron.
Jakie mediacje prowadzę?
- podziały majątku (także trudne, wielowątkowe),
- sprawy rodzinne (alimenty, kontakty, ustalenia dotyczące dzieci),
- konflikty biznesowe i wewnątrz spółek,
- spory cywilne, roszczenia, rozliczenia.
Dla kogo są mediacje?
Dla tych, którzy:
- są już zmęczeni walką,
- chcą mieć wpływ na to, jak się rozstają, rozliczają, ustalają,
- wiedzą, że są sprawy, których lepiej nie oddawać do decyzji obcej osoby,
- chcą zachować godność, ale też osiągnąć rozwiązanie problemu
Jak to wygląda?
Umawiamy termin. Zapraszam obie strony. Dbam o to, żeby każdy miał przestrzeń do wypowiedzenia się – bez przerywania, oceniania, presji. Pomagam zdefiniować problem, oddzielić emocje od faktów i zbudować realne porozumienie.
Czy to zawsze działa?
Nie. Ale działa znacznie częściej niż sądzisz. I pozwala wyjść z sytuacji, która wydawała się bez wyjścia — z twarzą, z rozwiązaniem, i bez wojny. Jeśli czujesz, że chcesz spróbować innej drogi — napisz. Porozmawiamy. Bez presji. Z poszanowaniem obu stron.
Najczęściej zadawane pytania
Czy muszę spotykać się z drugą stroną twarzą w twarz?
Nie. Mediacja może odbywać się w jednej przestrzeni – ale nie musi. Jeśli strony nie chcą się spotkać bezpośrednio, prowadzę mediację osobno z każdą z nich. Czasem wystarczy spokojna rozmowa telefoniczna lub wideospotkanie.
Czy muszę mieć prawnika, żeby przystąpić do mediacji?
Nie musisz, ale możesz. Pełnomocnik może Ci towarzyszyć – i wiele osób z tego korzysta. Ale nie jest to wymagane. Jako mediator dbam o to, żeby obie strony miały równą przestrzeń do wypowiedzenia się i zrozumienia sytuacji.
Czy mediacja ma sens, jeśli jesteśmy bardzo skonfliktowani?
Właśnie wtedy najczęściej ma sens. Bo mediacja to nie to samo co „rozmowa przy stole”. To proces prowadzony przez osobę trzecią – spokojnie, uważnie, z planem. Zdarza się, że strony, które nie potrafią już ze sobą rozmawiać, potrafią dojść do porozumienia w warunkach mediacyjnych. I wychodzą z ugodą.
Co daje ugoda zawarta w mediacji?
Ugoda zawarta przed mediatorem, a zatwierdzona przez sąd, ma moc wyroku. Czyli jest tak samo skuteczna, jak rozstrzygnięcie sądowe – ale osiągnięta szybciej, taniej i bez procesu.
Czy mediacja coś kosztuje?
Tak. Mediacja to usługa – ale jej koszt jest znacznie niższy niż proces sądowy. W sprawach sądowych są też mediacje zlecone przez sąd – wtedy opłata jest uregulowana przepisami i podzielona między strony. Zawsze informuję o kosztach przed rozpoczęciem procesu.
Co jeśli mediacja się nie powiedzie?
To się zdarza. Wtedy każda ze stron może wrócić do klasycznej drogi – czyli do sądu. Ale nawet nieudana mediacja może być wartościowa: pomaga zrozumieć drugą stronę, odsłania stanowiska, przygotowuje grunt pod dalsze decyzje.
Masz pytanie, którego tu nie ma?
Możesz do mnie napisać lub zadzwonić.
Odpowiem spokojnie, konkretnie i bez zobowiązań.
Przeczytaj na blogu
2025-09-01
Egzekucja alimentów w praktyce – jakie narzędzia naprawdę działają?
Dowiedz się jak skutecznie walczyć z nieuczciwym deweloperem pomimo braku…
Szczegóły
2025-09-01
Kupujesz mieszkanie lub dom? Sprawdź to, zanim podpiszesz umowę
Dowiedz się jak skutecznie walczyć z nieuczciwym deweloperem pomimo braku…
Szczegóły
2025-09-01
Zakup mieszkania bez ryzyka – dlaczego księga wieczysta to Twój największy sojusznik
Dowiedz się jak skutecznie walczyć z nieuczciwym deweloperem pomimo braku…
Szczegóły
2025-09-01
Intercyza – rozsądne zabezpieczenie majątku czy wyraz braku zaufania?
Dowiedz się jak skutecznie walczyć z nieuczciwym deweloperem pomimo braku…
Szczegóły